Mało piszę ostatnio, ale to nie dlatego, że nie ma o czym.
Wręcz przeciwnie, tematów jest mnóstwo, ale czasu brak.
Nie będę wdawać się w szczegóły, bo to mało interesujące...
Wszystko jednak, co przychodzi mi do głowy, zapisuję sobie i mam nadzieję, że już niedługo nadrobię czas i będzie tu trochę ciekawiej.
A dzisiaj tylko krótko o czymś, na co na natknęłam się przeglądając Internet.
Zajrzyjcie tutaj.
Tytuł artykułu oczywiście, za przeproszeniem, durnowaty.
Cóż, tak to już u nas jest, że gdzie tylko można, tam wbija się szpilę. Przy czym zaznaczam, nie jestem fanką Radia Maryja, nie wiem tylko co ma piernik do wiatraka w tym przypadku.
Co tu jednak gadać/pisać. Wejdźcie, przeczytajcie i zachwyćcie się jak ja.
Tego zazdroszczę ludziom takim, jak Osman Chavez: szczerości, otwartości i pewności siebie, bez zarozumialstwa.
Tego brak nam, polskim chrześcijanom, bo my boimy się zostać posądzeni o oszołomstwo i takie tam różności.
Jesteśmy więc chłodni, stonowani, akuratni. I na dodatek tak naprawdę mało wiemy i mało znamy naszego Boga.
To wszystko jest też o mnie, niestety.
Wręcz przeciwnie, tematów jest mnóstwo, ale czasu brak.
Nie będę wdawać się w szczegóły, bo to mało interesujące...
Wszystko jednak, co przychodzi mi do głowy, zapisuję sobie i mam nadzieję, że już niedługo nadrobię czas i będzie tu trochę ciekawiej.
A dzisiaj tylko krótko o czymś, na co na natknęłam się przeglądając Internet.
Zajrzyjcie tutaj.
Tytuł artykułu oczywiście, za przeproszeniem, durnowaty.
Cóż, tak to już u nas jest, że gdzie tylko można, tam wbija się szpilę. Przy czym zaznaczam, nie jestem fanką Radia Maryja, nie wiem tylko co ma piernik do wiatraka w tym przypadku.
Co tu jednak gadać/pisać. Wejdźcie, przeczytajcie i zachwyćcie się jak ja.
Tego zazdroszczę ludziom takim, jak Osman Chavez: szczerości, otwartości i pewności siebie, bez zarozumialstwa.
Tego brak nam, polskim chrześcijanom, bo my boimy się zostać posądzeni o oszołomstwo i takie tam różności.
Jesteśmy więc chłodni, stonowani, akuratni. I na dodatek tak naprawdę mało wiemy i mało znamy naszego Boga.
To wszystko jest też o mnie, niestety.
Komentarze
Prześlij komentarz