fot. mllepetite Na jednym z popularnych portali ukazała się recenzja najnowszej płyty Behemota, którego liderem jest Adam Darski. Bez obaw nie zamierzam tutaj recenzować płyty, bo jej nie słuchałam i nie wysłucham. jeśli już nawet nie ze względów ideologicznych, to choćby ze względów estetycznych - nie odpowiada mi po prostu taka muzyka i ten rodzaj śpiewu. Wspominam o niej jedynie z tego powodu, że znalazłam w niej zdanie, które sprowokowało w mojej głowie powrót myśli o tym, dlaczego pewni ludzie tak bardzo staraja się udowodnić nam katolikom, że jesteśmy głupsi, gorsi, naiwni i itd.