foto: Czarest Byłam. Po raz pierwszy, a w Opolu, gdzie mieszkam Koncert Uwielbienia odbywał się już 5 raz. Nie mam porównania, mogę oceniać tylko to, co widziałam i co poczułam. Wielka scena, na scenie grupa na biało ubranych ludzi - grają, śpiewają, modlą się, przyzywają Ducha Świętego. Pojawia się biskup z Najświętszym Sakramentem ( to Jego święto przecież, więc musi być z nami).