Ależ f ilm wczoraj widziałam... Trudno się otrząsnąć. Piękny, wzruszający, zmuszający do tego, żeby się zastanowić. " Otwarte oczy " , francuski film dokumentalny o hospicjum imienia Jeanne Garnier. O czym to film ? Odpowiedź nie jest ani prosta, ani jednoznaczna. To film o śmierci. To film o życiu. To film o miłości. To też film o odnajdywaniu sensu, o oddaniu, o godzeniu się i o buncie.