Przejdź do głównej zawartości

Miłość

Foto: nunubu
Wielu na pewno było takich,którzy po obejrzeniu tego krótkiego filmiku pukało się w czoło i uważało, że to zupełnie niepotrzebne.


Że dziewczyna skomplikowała sobie życie, że chłopak taki słaby, jeszcze niepotrzebnie się męczył.
Albo, że to wszystko na pokaz, że niepotrzebna ta cała otoczka.
No istny cyrk po prostu.

Nie wiem oczywiście czy było tak na pewno, ale znając ludzi, obserwując ich reakcje na wiele spraw, mogę się założyć, że takich opinii, jak te przykładowe było całkiem sporo.

Bo wielu ludzi uważa, że powinno im być po prostu dobrze, fajnie i wygodnie.
Nie akceptują, czasem tylko chwilowych, niewygód, przeciwności losu, problemów.
Nie traktują ich jako nowych możliwości, nauki, drogowskazu.


Dlatego tacy ludzie jak Rowden i Hazel wzbudzają ich niepokój i czasem sprzeciw.
No, bo jak się to ma do tych wszystkich: niepotrzebny nam  żaden papierek, skoro się kochamy, niepotrzebna nam jakaś śmieszna przysięga przed śmiesznym facetem w sukience...

W sumie, każdy ma prawo do swoich wyborów i mnie nic do tego, ale jednak to, co zrobili ci młodzi jest dla mnie niesamowite i niezwykłe.

Wystarczy przecież tylko wyobrazić sobie siebie na miejscu jej, albo jego.

Jeśli jesteś nim, pomyśl, jak ciężko musi Ci być ze świadomością, że to definitywnie ostatni raz tu na ziemi.
Ostatni raz patrzysz na nią i na waszą cudowną córeczkę. Ostatni raz serce Ci pęka, bo  widzisz, jaka jest piękna.
A mimo to, mimo ogromnego bólu w sercu i w chorym ciele decydujesz się przeżyć to do samego końca. Bo kochasz.

Jeśli jesteś nią, pomyśl ile bólu sprawia Ci jego widok, ile cierpienia, jego cierpienie.
Jak boli świadomość, że już za chwilę na zawsze przestaniesz czuć ciepło jego dłoni, że wasza córeczka nie będzie miała kochającego taty.
Że możesz się bać samotności, która cię czeka.
A mimo to, świadomie podejmujesz tę decyzję, bo chcesz być z nim przez całe swoje życie.

Ja tak sobie to wyobrażam.I choć świat powinien się zawalić, to wciąż trwa, bo istnieje Miłość.








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kościół to my. Pamiętacie?

foto: Elfin Czy wszyscy już zapomnieliśmy o tym? Przeczytałam wczoraj artykuł Pawła Lisickiego " Europa nie jest drugim Rzymem ". Zanim poczytacie dalej, co chcę powiedzieć, przeczytajcie go. Nie jest długi. Nie napawa optymizmem, bo też sytuacja, w jakiej jesteśmy, nie nastraja do optymizmu. Bardziej chyba jednak od wymowy samego artykułu powaliły mnie niektóre komentarze.

Magda Prokopowicz

Miałam dziś jeszcze nawiązać do tematu modlitwy, bo kiedy pisałam dwa ostatnie posty, pojawiło się w mojej głowie kilka wspomnień i refleksji na ten temat. Jednak dzisiaj będzie zupełnie inny temat. O modlitwie jeszcze napiszę. Dlatego, że obejrzałam film dokumentalny, który bardzo mną poruszył, bardzo mnie wzruszył i bardzo dużo wciąż mi uświadamia. Nie mogę zapomnieć o jego bohaterce . O bohaterce, której już nie ma, która niedawno odeszła.

Co powiedział papież Franciszek

Przeglądając kilka dni temu Internet natknęłam się na taki news: Bóg nie ma magicznej różdżki. To słowa papieża Franciszka, w których odniósł się do związku pomiędzy teorią Wielkiego Wybuchu i teorią ewolucji, i istnieniem Boga. Krótko, treściwie i na temat chciałoby się powiedzieć. Nie będę streszczać, bo możecie przeczytać całość sami i sami wyciągnąć wnioski TUTAJ .