Ucieszyłam się, bo mi się to spodobało.
Breloczek ładny, ważny tekst, przypominający o jednej z najważniejszych spraw w naszym chrześcijańskim życiu.
Wreszcie będę miała coś, co będzie mnie wyróżniało bez zbędnych słów z mojej strony( na krzyżyk na szyi nikt właściwie nie zwraca uwagi - chyba jest zbyt mały).
Potem jednak zaraz przyszła myśl: a właściwie to po co to wszystko?
To takie puste gesty, które nic nie znaczą.
I co z tego, że będę nosiła znaczek, kogo to będzie obchodziło?
I zaraz potem trafiłam na stronę http://www.mt1033.pl/ i zobaczyłam ilu ludzi bierze udział w akcji rozpowszechniania tego breloczka i posłuchałam tych, dla których to nie jest tylko jakiś tam znaczek, ale niezwykle ważny symbol.
https://www.youtube.com/watch?v=E4I-vNssX60
I dotarło do mnie po jakimś czasie, że to nie jest jakiś tam taki sobie zwyky breloczek.
To, że go dostałam, to że go mam , to w jakiś sposób wyróżnienie dla mnie, ale też obliguje mnie do lepszego życia, na poziomie duchowym.
Nie chodzi wcale o to, żebym sięobnosiła ze znaczkiem, ale o to, żebym była lepszym człowiekiem i dzieckiem Boga.
Każdy może zamówić dla siebie taki znaczek na stronie http://www.mt1033.pl, a ja z całego serca polecam to zrobić.
Niezwykłe jest to uczucie nagłego olśnienia i zrozumienia i jakiejś zgody, kóra się pojawia.
Komentarze
Prześlij komentarz