Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą mama

Empatia - szkoda, że wielu nie wie co to takiego

fot.  creationc  Dzisiaj temat taki trochę odbiegający od tematyki tego bloga. Chociaż może jednak nie do końca? Czym jest empatia? Taki opis można znaleźć w Wikipedii: "  Empatia to umiejętność zrozumienia innych ludzi oraz zdolność współodczuwania z nimi ich uczuć i emocji. Jest to dar wczuwania się w sytuację innych ludzi i zrozumienia motywów nimi kierujących, jako źródeł ich decyzji i postaw. Empatia jest podstawową cechą umożliwiającą prawidłowy dialog zarówno na płaszczyźnie interpersonalnej jak i ogólnospołecznej. Brak empatii u spierających się oponentów powoduje polaryzację stanowisk oraz ich zaostrzenie do stopnia uniemożliwiającego rozwiązanie konfliktu w sposób inny niż siłowy. Zdolność odczuwania empatycznego, jako podstawa zrozumienia oponentów jest wstępem do wybaczenia. Osoby empatyczne dzięki znakomitemu wczuciu się w sytuację i psychikę innych stron mają zdolność rozwiązywania konfliktów, w związku z czym często pełnią rolę mediatorów. Osoby pozbawione

Maryja, nasz ratunek

Objawienie w Fatimie (zdjęcie pochodzi ze strony http://krysia-55.bloog.pl) Wczoraj uczestniczyłam w Nabożeństwie Fatimskim. Po raz pierwszy. Muszę powiedzieć, że mocno to przeżyłam. To dziwne, że w pewnych sytuacjach człowiek reaguje mocniej niż zwykle na sprawy, na słowa, które słyszał przecież nie jeden raz. Wczoraj całkiem od nowa usłyszałam historię życia Maryi od chwili zwiastowania. Dopiero wczoraj uzmysłowiłam sobie, na co tak naprawdę ta Kobieta się zdecydowała, ile udźwignęła i kim jest dla nas wszystkich. Dopiero wczoraj, słowo po słowie, docierało to do mojej głowy, do mojego serca... Dopiero wczoraj...

Ja się nie mam z czego spowiadać

Tak często mówi moja mama, zwłaszcza, kiedy próbuję Ją przekonać. Myślę  sobie wtedy: tak, wiem, że dobra , albo nawet bardzo dobra z Ciebie kobieta. Wiem, że ponieważ zawsze żyłaś tak, żeby nikogo nie krzywdzić, że zawsze pomagasz, kiedy trzeba, że nie miałaś łatwego życia, dlatego naprawdę tak myślisz. Ale... Jezus przyjął chrzest od Jana Chrzciciela , żeby zmyć grzech, którego nie miał. Dlaczego? Co chciał powiedzieć Tobie i mnie? Co chciał pokazać.

Cud w Kanie Galilejskiej

Cud w Kanie ,  Giotto , XIV w. Cud w Kanie Galilejskiej. Pierwszy. Od niego rozpoczęła się prawdziwa działalność Chrystusa . Wszyscy znają pewnie ten fragment Ewangelii, ale jeśli ktoś miałby sobie ochotę przypomnieć, proszę bardzo, można to zrobić od razu, tutaj