Przejdź do głównej zawartości

Posty

Róże dla Maryi

foto:  Bubbels  Początki modlitwy różańcowej sięgają średniowiecza. Jego "twórcą " był św. Dominik. To jemu właśnie objawiła się Matka Boska i nakazała odmawiać tzw. Psałterz Maryi - 150 Zdrowaś Maryjo i 15 Ojcze Nasz, co miało mu pomóc w zwalczaniu herezji albigensów. Św. Dominik zastosował się do polecenia Maryi i przeplatał modlitwę, która wówczas jeszcze nie nosiła znanej nam nazwy,  rozważaniami o życiu Chrystusa.

O Bogu w pracy

Problem znany wielu z nas

Mały Różaniec- wielka modlitwa

foto: hisks Komu chce się  odmawiać różaniec? To takie nudne klepanie Zdrowasiek. Albo się człowiekowi dłuży w nieskończoność, kolana bolą i tylko sprawdza się ile paciorków zostało do końca. Albo z kolei, jak się człowiek nad czymś zamyśli, to nie wiadomo kiedy jest już koniec. Tak źle i tak niedobrze. A o co w tym wszystkim chodzi, to i tak nie wiadomo do końca.

Mamo to my jesteśmy od małpy czy od Pana Boga?

foto: arulbeni Mamo, jeśli Pan Bóg stworzył człowieka z prochu, to dlaczego tutaj mówią, że pochodzimy od małpy? Takimi trudnymi pytaniami często zaskakują mnie moje dzieci. Co odpowiedzieć? Bo ja jakoś nigdy nie miałam z tym problemu. Jakoś się to w mojej świadomości nie wyklucza. Właściwie dlaczego? Przecież stworzenie świata i człowieka zapisane w Starym Testamencie i teoria Darwina wydają się zupełnie do siebie nie pasować.

Ksiądz po godzinach

A jak Wam się taki ksiądz podoba?

Streetworker - to brzmi dumnie

foto:  lusi Człowiek nie powinien zamykać się tylko na siebie. Zwłaszcza wtedy, kiedy Bóg pobłogosławił go dobrym zdrowiem, kochającą rodziną i chociażby jako taką inteligencją. Albo przynajmniej choć jednym z nich. Nikt nie żyje w oderwaniu od innych. Jak mówi siostra Małgorzata Chmielewska, jesteśmy ze sobą powiązani. Zło i dobro krążą między nami, dlatego powinno zależeć nam na tym, żeby tego dobra było jak najwięcej. Zmieniając świat wokół siebie, wpływamy na stan świata jako całości.

Miłość

Foto: nunubu Wielu na pewno było takich,którzy po obejrzeniu tego krótkiego filmiku pukało się w czoło i uważało, że to zupełnie niepotrzebne. Że dziewczyna skomplikowała sobie życie, że chłopak taki słaby, jeszcze niepotrzebnie się męczył. Albo, że to wszystko na pokaz, że niepotrzebna ta cała otoczka. No istny cyrk po prostu. Nie wiem oczywiście czy było tak na pewno, ale znając ludzi, obserwując ich reakcje na wiele spraw, mogę się założyć, że takich opinii, jak te przykładowe było całkiem sporo. Bo wielu ludzi uważa, że powinno im być po prostu dobrze, fajnie i wygodnie. Nie akceptują, czasem tylko chwilowych, niewygód, przeciwności losu, problemów. Nie traktują ich jako nowych możliwości, nauki, drogowskazu.