Przeczytałam książkę
Książka jest sygnowana jako powieść chrześcijańska.Jej autorka Francice Rivers jest jedną z najbardziej znanych na świecie pisarek chrześcijańskich. Napisała ponad 20 powieści, w których porusza tematykę wiary, a wszystkie znajdują się na liście najlepiej sprzedających się tytułów New York Timesa.
Jakiś czas temu nie wzięłabym do ręki takiej pozycji.
Nie pamiętam już tytułów, ale kilka książek z tego nurtu, gdzieś, kiedyś trafiło w moje ręce. Nie dało się tego czytać ze względu na język, którym już tutaj pisałam.
Ta książka to coś innego. Przeczytałam ją właściwie jednym tchem ( jak na moje obecne możliwości - przy dwójce maluchów nie zawsze udaje się czytać :-).
"Potęga nadziei" jest pierwszym tomem sagi, drugi to "Potęga marzeń". Zamierzam ją przeczytać niebawem.
Polecam tę książkę
To rodzinna saga. Trudne czasy, skomplikowane losy, silne charktery, wzloty i upadki - samo życie - ale jest jeszcze coś bardzo ważnego w tej książce.Wiara i nadzieja.
Wiara, która jest poddawana wielu próbom, upada, łamie się, ale zwycięża, bo jest Nadzieja. Wielka, nieugięta Nadzieja.
I właśnie ze względu na tę nadzieję i na tę wiarę warto tę książkę przeczytać.
I tu taki mały paradoks, bo muszę napisać o języku.
Język tej powieści jest prosty. Wszystko, co dotyczy wiary jest proste, powiedziane wprost, prawdziwe, przekonujące.
Przekonała mnie właśnie ta oczywistość i prostota. Nie ma tu zadęcia, tego wkurzającego: patrzcie jak ja wierzę.
Z drugiej strony język jest w wielu miejscach trudny do przełknięcia z powodu tłumaczenia.
Nie jest najlepsze. Jest sporo powtórzeń, źle skonstruoanych zdań.
To momentami bardzo denerwuje, ale chęć sprawdzenia co będzie dalej, jest silniejsza.
Ta powieść może Ci pomóc
Cieszę się, że przeczytałam tę książkę pomimo wcześniejszych oporów i szczerze ją wszystkim polecam.We mnie obudziła chęć bycia blisko Boga tak po prostu.
Każdego dnia, w każdej minucie i każdej sekundzie. Chęć powierzania Mu wszystkiego. Potrzebę czytania Biblii.
Może ktoś z Was teraz uśmiecha się pod nosem: przecież to oczywiste, wierzysz, powinnaś tak żyć i bez czytania książki.
To prawda. Powinnam tak żyć. A jednak często, za często, tak nie żyję.
Dlatego tak cieszę się z tej książki. Cieszę się, że są tacy ludzie jak Francine Rivers, którzy potrafią mówić o sprawach najistotniejszych tak po prostu.
Komentarze
Prześlij komentarz