Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą dzieci

Pora działać - Różaniec w dłoń

foto: trolf Dziś miałam nie pisać , ale... Włączyłam rano komputer i przeczytałam tylko trzy wiadomości: Dzieci ofiarami walk na Ukrainie Bomba tyka w Donbasie - może dojść do tragedii na wielką skalę 8 dzieci zabitych w Strefie Gazy Dalej czytać nie mogę.

Mamo to my jesteśmy od małpy czy od Pana Boga?

foto: arulbeni Mamo, jeśli Pan Bóg stworzył człowieka z prochu, to dlaczego tutaj mówią, że pochodzimy od małpy? Takimi trudnymi pytaniami często zaskakują mnie moje dzieci. Co odpowiedzieć? Bo ja jakoś nigdy nie miałam z tym problemu. Jakoś się to w mojej świadomości nie wyklucza. Właściwie dlaczego? Przecież stworzenie świata i człowieka zapisane w Starym Testamencie i teoria Darwina wydają się zupełnie do siebie nie pasować.

Dzieci potrafią zaskoczyć

WP.PL/"Daily Mail"  Zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Dzisiaj będzie o takim zaskoczeniu przez łzy. Łzy wzruszenia i łzy smutku. Nie potrafię sobie wyobrazić, co czują rodzice, kiedy dziecko cierpi i później umiera. Nie potrafię sobie wyobrazić, a mimo to, kiedy tylko o tym pomyślę odczuwam ból.

Wiara - co to takiego

foto:  F-Kaneko To pytanie tak potężne, że nie powinnam się  z nim pewnie mierzyć i na pewno nie znajdę na nie odpowiedzi. A jednak to pytanie, które nie daje mi spokoju od jakiegoś czasu, dlatego mimo wszystko chcę się nad nim pozastanawiać. Czym jest wiara i dlaczego jedni ją mają, a inni nie? Od czego to zależy, że Bóg jednego dotyka, a kogoś innego zostawia samemu sobie? No właśnie czy aby na pewno zostawia sobie samemu?

Dzieci potrafią zaskoczyć

Byłam z córkami w bibliotece. Lubimy tam chodzić. Jest tak inaczej niż gdzie indziej - cicho  jakoś tak tajemniczo. Dziewczyny same z siebie ściszają głos i wędrują pomiędzy regałami. Co chwilę się zatrzymują i z uwagą oglądają okładki, czasem pytają, czasem wyciągają jakąś książkę, żeby obejrzeć, co też tam w jej wnętrzu może się kryć. Ja też to lubię. Od chwili, kiedy po raz pierwszy jako pierwszoklasistka weszłam do szkolnej biblioteki. W naszym domu dzieci znają książki od kołyski, a nawet wcześniej - nigdy nie czytałam tak dużo, jak podczas obu ciąż, zwłaszcza nocami:-). Częściowo czytałam na głos, dlatego piszę, że znają książki od zawsze. Mam wrażenie, że chyba bardziej lubią wspólne czytanie niż oglądanie bajek w telewizji, chociaż wcale nie różnią się od typowych rówieśników. Można się wtedy przytulić do mamy, zaglądnąć przez ramię na obrazek, zadać mnóstwo pytań po drodze, pozastanawiać się...pogdybać, poprzypuszczać dlaczego tak, a nie tak postąpił bohater... Dlaczego ja w

Dzieci, a Wielki Post

foto:  dimitri_c  Niewierzący czy kontestujący naszą wiarę zarzucają nam, katolikom, że indoktrynujemy swoje dzieci. Że narażamy je na traumę każąc im słuchać historii o Męce Pańskiej. Nic nie szkodzi, że właściwie każda bajka, którą mogą oglądać w telewizjach różnej maści zawiera przemoc w takiej czy innej formie. To nic, że dzieciaki przesiadują godzinami przy komputerach grając w gry nie dla nich przeznaczone, w których krew leje się strumieniami. My indoktrynujemy swoje dzieci opowiadając im o tym, że Jezus tak bardzo kochał  i kocha nas wszystkich bez wyjątku, że zgodził się cierpieć tak bardzo, tak niewyobrażalnie, a w końcu umrzeć po to, żebyśmy my wszyscy mogli żyć wiecznie. Dobrze, oni w to wszystko nie wierzą, ale bardzo proszę: niech nikt mi nie opowiada, że ja robię krzywdę swoim dzieciom!

Empatia - szkoda, że wielu nie wie co to takiego

fot.  creationc  Dzisiaj temat taki trochę odbiegający od tematyki tego bloga. Chociaż może jednak nie do końca? Czym jest empatia? Taki opis można znaleźć w Wikipedii: "  Empatia to umiejętność zrozumienia innych ludzi oraz zdolność współodczuwania z nimi ich uczuć i emocji. Jest to dar wczuwania się w sytuację innych ludzi i zrozumienia motywów nimi kierujących, jako źródeł ich decyzji i postaw. Empatia jest podstawową cechą umożliwiającą prawidłowy dialog zarówno na płaszczyźnie interpersonalnej jak i ogólnospołecznej. Brak empatii u spierających się oponentów powoduje polaryzację stanowisk oraz ich zaostrzenie do stopnia uniemożliwiającego rozwiązanie konfliktu w sposób inny niż siłowy. Zdolność odczuwania empatycznego, jako podstawa zrozumienia oponentów jest wstępem do wybaczenia. Osoby empatyczne dzięki znakomitemu wczuciu się w sytuację i psychikę innych stron mają zdolność rozwiązywania konfliktów, w związku z czym często pełnią rolę mediatorów. Osoby pozbawione

Po co ten cały chrzest

fot: NatsPhotos Znów byłam niedawno trochę uczestnikiem rozmowy dotyczącej spraw fundamentalnych mojej wiary. Piszę trochę, bo starałam się  uniknąć tej rozmowy, jak mogłam, ale nie do końca mi się to udało. Znów musiałam się tłumaczyć ze swoich wyborów. I znów nie zostałam zrozumiana, a raczej wyśmiana, choć nie do końca wprost.

Czy cierpienie ma jakiś sens?

Czasem zdarza mi się, pewnie zdarza się to każdemu, kto przyznaje się w jakiś sposób do wiary w Boga, że ludzie wyrażają swój żal do Niego o coś, co ich dotyka. Chcą ode mnie wyjaśnienia dlaczego to się dzieje, dlaczego przydarza się właśnie im, lub bliskim, czego chce od nich Bóg . Czasem wyrażają swoje niezadowolenie, chcą odejść z Kościoła - bo to zwykle są ludzie, którzy są katolikami. To są czasem bardzo przykre słowa, trudne dla mnie, to są słowa pełne bólu, ale tak naprawdę ja w nich czytam prośbę o to, żeby im to w jakiś sposób wytłumaczyć, pomóc przejść, żeby ich przekonać, że nie mają jednak racji. Bo przecież Ci ludzie, pomimo złości, pomimo żalu do Boga, boją się tego, co będzie, kiedy się od Niego odwrócą ( nie biorą oczywiście pod uwagę tego, że Bóg nie odwróci się od nich).

Módlmy się wszyscy za dzieci, które potrzebują pomocy

fot. Trolf Przeczytałam niedawno taką informację , linków do wiadomości dotyczących syryjskich dzieci nawet nie będę umieszczać, bo trudno to czytać, a jeszcze trudniej oglądać. Co chwilę media donoszą o dzieciach zamęczonych przez dorosłych w różnoraki sposób: a to tak , a to przez najbliższych jak czterolatek z Anglii, albo chłopiec zatłuczony przez macochę pasem na śmierć przed wielu laty...